Choć środowisko gejów i lesbijek nie tworzy własnej listy do Parlamentu Europejskiego, to chce aktywnie wpływać na czerwcowe wybory – informuje „Trybuna”. „Mamy możliwość wprowadzenia swojej reprezentacji – powiedział Szymon Niemiec z Międzynarodowego Stowarzyszenia Gejów i Lesbijek na rzecz Kultury w Polsce i jednocześnie rzecznik Antyklerykalnej Partii Postępu Racja. – To bardzo ważne, żeby do już istniejącego środowiska popierającego w UE gejów i lesbijki dołączyło kilku naszych przedstawicieli”.
Na ostatnim miejscu listy komitetu Macieja Płażyńskiego, który wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego, znajduje się Wałęsa, ale Jarosław. „To nie był mój pomysł – tłumaczy ojciec Lech Wałęsa. – Jest dorosły, niech próbuje. Ja na niego zagłosuję”. Na co dzień Jarosław, najgrzeczniejszy z synów Wałęsy, absolwent politologii w amerykańskim University of Holy Cross, pracuje w Biurze Lecha Wałęsy w Gdańsku jako referent archiwista, gdzie zarabia na czysto 580 zł miesięcznie.
Po opublikowaniu artykułów na temat afer związanych z partią Leppera nasza redakcja otrzymała pogróżkę od grupy określającej się jako „przyjaciele z Samoobrony” – ujawnia „Gazeta Polska”. Pogróżka została przekazana drogą telefoniczną: „Czy to redakcja »Gazety Polskiej«? Chciałem przekazać informację, że kiedy będzie największe zamieszanie w Warszawie, będziecie mieli gości, przyjdą i wam łby poupierd... Aha! I pozdrowienia od przyjaciół z Samoobrony”.
Oryginalny Poczet premierów III Rzeczypospolitej zamieścił „Wieczór Wybrzeża”. Znaleźli się w nim w kolejności chronologicznej: Tadeusz Spokojny, Jan I Liberalny, Jan II Lustrator, Hanna Watykańska, Waldemar Lękliwy, Józef Cierpiący, Włodzimierz Czysta Ręka, Jerzy Sterowany oraz Leszek Czerwony.