Poseł nie otrzyma trzymiesięcznej odprawy na zakończenie kadencji, jeśli wcześniej nie rozliczy się z Kancelarią Sejmu. Mimo ponagleń i próśb, do dziś nie zrobiło tego trzech posłów z kadencji 1997–2001 (wszyscy z AWS). – Pierwsze o tym słyszę – zapewnia Henryk Goryszewski, który nie zdał paszportu dyplomatycznego i materiałów bibliotecznych, a do archiwum Sejmu nie przekazał dokumentacji poselskiej. – Wydaje mi się, że paszport utracił ważność z chwilą zakończenia kadencji. Nigdy później z niego nie korzystałem.
Mariusz Olszewski, dziś urzędnik w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach, nie rozliczył się z pieniędzy na wypłatę trzynastki i odprawę dla pracownika biura poselskiego. – Mam już tego dosyć i zamierzam wejść na drogę prawną. Były dyrektor wykłada dziś w wyższej szkole medialnej ojca Rydzyka.
Najtrudniej Kancelarii Sejmu będzie się rozliczyć z Markiem Kolasińskim. Sprawa o zwrot pieniędzy pobranych na prowadzenie biura poselskiego jest w sądzie.