Ministerstwo rolnictwa i japońskie stowarzyszenie producentów drobiu wspólnie urządzili uroczystości żałobne, aby pożegnać 300 tys. kurzych ofiar epidemii ptasiej grypy. „Chcieliśmy oddać nasze uczucie żalu, że musieliśmy je zabić – oraz naszą wdzięczność, że od wieków stanowią pożywienie człowieka” – komentował Hideyuki Shimada ze stowarzyszenia drobiarzy (cytowany przez „Le Monde”). Uroczystości, zgoda, przyświecał również cel komercyjny: ministerstwu zależy, aby Japończycy znów przekonali się do drobiu, ale też doskonale mieściła się ona w sintoistyczno-buddyjskiej tradycji. W świątyni Namiyoke przy wielkim tokijskim targu rybnym jeden z ołtarzy poświęcony jest krewetkom i surowym rybom lądującym w sushi.
Polityka
20.2004
(2452) z dnia 15.05.2004;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 18