Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Śmierć w Czeczenii

Czeczenia przypomniała o sobie. Co najmniej 30 zabitych na stadionie w Groznym podczas uroczystości Dnia Zwycięstwa, w tym prorosyjski prezydent Ahmad Kadyrow i cała czołówka władz. Bomba, wmurowana w konstrukcję, eksplodowała pod trybuną dla vipów. Władimir Putin zapowiedział „nieuchronną zemstę na terrorystach”. Będzie proporcjonalna do stopnia upokorzenia Moskwy i ogromu strat. Wokół Kadyrowa ekipa Putina budowała całą swą politykę czeczeńską, politykę względnej – wmawianej Czeczenom, Rosjanom i światu – stabilizacji, która właśnie legła w gruzach. Oznacza to kolejną spiralę przemocy, a hasło walki z terrorem daje legitymację. Ta śmierć, niestety, nie popchnie spraw ku jakiemukolwiek pokojowemu rozwiązaniu. Jeszcze nie ta runda.

Polityka 20.2004 (2452) z dnia 15.05.2004; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 18
Reklama