Archiwum Polityki

Co by było, gdyby...

...w pobliżu miejsca naszego zamieszkania uderzył sporej wielkości meteoryt, planetoida lub kometa? Naukowcy z University of Arizona opracowali program, który przewiduje możliwe tego skutki. Trzeba określić wielkość spadającego z nieba intruza, jego gęstość (lub rodzaj materii, z której jest zbudowany), prędkość i kąt uderzenia, a także odległość od nas do miejsca upadku i rodzaj powierzchni, z którą się zderza, by poznać możliwe skutki. Tę pouczającą lekcję każdy może wziąć bezpłatnie na stronie internetowej http://www.lpl.arizona.edu/impacteffects. Pocieszmy się, że istnieje już światowa służba wykrywania takich potencjalnych zagrożeń.

Polityka 20.2004 (2452) z dnia 15.05.2004; Nauka; s. 94
Reklama