Według raportu CBOS prawie połowa rodaków myśli o pracy w którymś z krajów Unii Europejskiej. (W porównaniu z 2001 r. ich liczba spadła o 3 proc.).
Jedna piąta z nich poszukiwałaby takiej pracy zdecydowanie i aktywnie. Co siódma osoba bierze pod uwagę taką ewentualność w przypadku otrzymania propozycji zatrudnienia.
Pracą w UE najbardziej zainteresowani są ludzie młodzi (uczniowie i studenci). Druga grupa to respondenci z wykształceniem zasadniczym zawodowym źle oceniający swoją sytuację materialną, ci z zarobkami nieprzekraczającymi 300 zł na członka rodziny, a także bezrobotni.
Oczekiwania finansowe chętnych na wyjazd nie są zbyt wysokie. W porównaniu z poprzednim sondażem nawet spadają. Najwięcej badanych (35 proc.) podawało oczekiwane zarobki w granicach od 3 do 5 tys. zł. Nieco mniej liczna grupa chciałaby otrzymywać między 5 a 7 tys. zł.
Najbardziej atrakcyjnym rynkiem pracy są wciąż Niemcy. Wybrałoby się tam 36 proc. respondentów. Ale zainteresowanie tym krajem spada. W ciągu trzech lat wyraźnie na atrakcyjności zyskała Wielka Brytania. O pracy w pozostałych unijnych krajach myśli już zdecydowanie mniej osób. Wskazują one Francję, Szwecję, Włochy i Holandię. W tym roku po raz pierwszy także Irlandię.