1 maja, data nieprzypadkowa, ukazał się pierwszy numer miesięcznika „InterHom”, pisma reprezentującego poglądy mniejszości seksualnej. „W ostatnim czasie wiele mówi się o prawach lesbijek i gejów – czytamy w zredagowanej przez redaktora ulotce. – Sprzyja temu atmosfera zarówno na arenie międzynarodowej, jak też w Polsce. Biorąc za prawdziwą nawet dolną granicę procentową, należy zauważyć, że jest to najliczniejsza mniejszość w Polsce”.
Izabela Jaruga-Nowacka, wicepremier ds. komunikacji społecznej, w wypowiedzi dla „Rzeczpospolitej” o jednym z priorytetowych zadań swego rządu: „Polska musi mieć stabilny urząd antydyskryminacyjny, by nie tylko prowadzić tę politykę – a dyskusja o krakowskiej paradzie homoseksualistów pokazuje, jak bardzo jest ona potrzebna – ale by pozyskać znaczące środki finansowe, które Unia przeznacza na ten cel”.
Piotr Wierzbicki w „Gazecie Polskiej” o naturze postkomunisty: „Postkomunista zmienił się. Potrafi debatować, dyskutować, pięknie perorować, przekonywać, agitować. (...) I jest tylko jedno małe poletko, na którym pozostał sobą do końca. Tak samo jak poprzednik z PZPR, gdy już dorwie się do władzy, to rządzić za Boga nie potrafi”.
Tygodnik „Głos” przedrukował w całości wystąpienie Antoniego Macierewicza w Parlamencie Europejskim, wytłuszczając końcowy fragment: „Polska zrzuciła okupację Niemiec hitlerowskich i Rosji sowieckiej i otwarła drogę wolności narodom Europy dzięki walce o niepodległość państwa narodowego, dzięki wierze w Boga i dzięki pomocy Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Tych dążeń, wartości i sojuszu nie wyrzekniemy się nigdy”.