Wrocławski duet Skalpel (Marcin Cichy i Igor Pudło) jest jednym z przykładów polskich artystów, którzy większą sławę niż u nas zdobyli za granicą. Zespół był nominowany do Paszportu „Polityki”, ale przepadł w eliminacjach. Tymczasem ich ubiegłoroczny singiel „Sculpture”, wydany przez słynną wytwórnię Ninja Tune, wywołał na Wyspach olbrzymie zainteresowanie. Ukazująca się właśnie premierowa długogrająca płyta zespołu zatytułowana „Skalpel” ma szansę powtórzyć sukces. Billboard zapowiadający album Polaków można było zobaczyć w samym centrum Londynu – na Piccadilly Circus. Wydanie płyty okrzyknięto w Anglii muzycznym wydarzeniem roku. Wyspiarze mają co prawda tendencję do przesadnie częstego ogłaszania takich „największych wydarzeń”, ale w tym wypadku mogą mieć rację. Tym bardziej że wrocławianie odwołują się do retro stylistyki polskiego jazzu lat 60. i 70., która jest od dawna popularna na Zachodzie. Wychodzą od klasycznych źródeł, ale tworzą absolutnie nowoczesne kompozycje. Przeszłość znana ze starych płyt została opowiedziana nowoczesnym językiem współczesnej elektroniki.
Skalpel, „Skalpel”, Nina Tune/Isound Labels
++ dobre
+ średnie
– złe