Archiwum Polityki

Jarzyna w reklamie

Od niedawna na telewizyjnych ekranach możemy oglądać reklamę soku z mlekiem Danao, wyprodukowanego przez firmę Danone. – Celem tej kampanii – stwierdza Magda Potocka, rzecznik prasowy Danone – jest nakłonienie do spróbowania Danao. Niektóre osoby skarżą się, że sam sok drapie je w gardło, a ten napój jest aksamitny. W kampanii Danao nie byłoby więc nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że po raz pierwszy w Polsce, a może i na świecie, reżyserię filmowego spotu powierzono reżyserowi teatralnemu. Jest nim twórca potęgi teatru Rozmaitości w Warszawie Grzegorz Jarzyna. – Zdecydowaliśmy się na taki krok – mówi Paweł Niziński, dyrektor kreatywny agencji Upstairs Young&Rubicam – ponieważ reklama Danao jest także dość nietypowa. Nie opowiada, jak to się dzieje zazwyczaj, żadnej historii, ale tworzy ją 30-sekundowy monolog aktora. Poszukiwaliśmy więc wybitnego fachowca, który potrafi pracować z aktorami. Aranżacja spotu jest także dość teatralna, mężczyzna, zawodowy aktor, ale nieznany szerszej publiczności, pokazuje się na tle ciemnego, niedoświetlonego wnętrza i przemawia do kamery. – Nie zależało nam na wykorzystaniu sławy Grzegorza Jarzyny jako awangardzisty, ale jako profesjonalisty w prowadzeniu aktorów – podkreśla Niziński. Sam Jarzyna nie ma ochoty komentować swojego udziału w tworzeniu reklamy Danao. Podkreśla, że jego udział w przedsięwzięciu to jego prywatna sprawa, a nie „żadna twórczość”.

Krystyna Lubelska

Polityka 21.2004 (2453) z dnia 22.05.2004; Kultura; s. 69
Reklama