W związku z artykułem o moim kraju [„Nasz aliant z Oceanii”, POLITYKA 32] chciałbym dodać, że w 2003 r. Fidżi obchodzi 25-lecie uczestnictwa w misjach pokojowych pod flagą Narodów Zjednoczonych. Rozpoczęliśmy w 1978 r. wysyłając nasz pierwszy kontyngent żołnierzy i policjantów do Libanu; byliśmy na półwyspie Synaj, a także w Rodezji, Kuwejcie, na Timorze Wschodnim, w Bośni, na wyspach Bouganville (Papua Nowa Gwinea) i Salomona, teraz być może w Iraku i w Liberii.
Nasza obecność we wszystkich tych miejscach konfliktu, wojny i odbudowy powodowana była prostą filozofią: miłujemy pokój, co wypływa z naszej chrześcijańskiej wiary, że pokój miłujący będą błogosławieni. Dodam, że nasze doświadczenie było i trudną próbą, i nagrodą. Próbą, bo poświęciliśmy wielu młodych mężczyzn, którzy zginęli składając najwyższą ofiarę. Nagrodą, bo wiemy, że nasze skromne wsparcie przyczyni się do utrzymania pokoju na świecie, a zwłaszcza przywróci nadzieję ludziom i narodom, którym mieliśmy zaszczyt pomagać.
Isikeli U Mataitoga, Ambasador Wysp Fidżi przy Unii Europejskiej, Bruksela