Polscy żołnierze w ostatnim czasie częściej wyjeżdżają do Iraku, ale zaczynają się też powroty. W ubiegłym tygodniu do portu w Świnoujściu zawinął ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”, który przez ponad rok brał udział w międzynarodowej misji w Zatoce Perskiej. Na pokładzie było 50 marynarzy. 14 z nich to ochotnicy. Do kraju przyjechało też 32 żołnierzy z 4 Pułku Chemicznego w Brodnicy. W tych dniach ma również wrócić jednostka GROM. Kiedy i ilu żołnierzy GROM przyjedzie do kraju, nie ujawniono.
MON niechętnie udziela także informacji na temat jedynego dotychczas przypadku wcześniejszego niż planowany przyjazdu naszych żołnierzy do kraju. Na początku września razem z polską delegacją, która podróżowała po Bliskim Wschodzie, do Polski przylecieli dwaj starsi szeregowi służby nadterminowej i plutonowy służby kontraktowej. Żołnierze 12 Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina zostali relegowani, bo spowodowali w Iraku stłuczkę po pijanemu jeżdżąc ciężarówką. Według Biura Prasowego Ministerstwa Obrony Narodowej nie noszą już mundurów. Zaraz po przylocie do kraju napisali do dowódcy podania o zgodę na przejście do cywila. Zostały rozpatrzone pozytywnie. Innego rodzaju konsekwencje wobec byłych żołnierzy prawdopodobnie nie będą wyciągane. W MON można usłyszeć wyjaśnienie, że w wyniku ekscesu Polaków nikomu nic się nie stało, więc dotkliwsza kara nie jest konieczna.