Projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich (osób tej samej płci) w listopadzie powinien ujrzeć światło dzienne. Autorka propozycji zalegalizowania takich związków senator SLD prof. Maria Szyszkowska do ostatnich dni października będzie zbierać podpisy i ekspertyzy. Pod koniec miesiąca ma je przedstawić szefowi klubu Sojuszu Jerzemu Jaskierni. – Jednoznacznego poparcia moim propozycjom udzielił seksuolog prof. Andrzej Jaczewski, pozytywne są oczywiście opinie związków homoseksualistów. Poprosiłam też o ustosunkowanie się do projektu ks. prof. Floriana Lempę, wykładowcę z Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Choć jego światopogląd różni się od mojego, liczę, że w imię chrześcijańskiej miłości bliźniego poprze projekt. Szyszkowska przyznaje, że poprosiła o poparcie księdza ze względu na pobożność niektórych kolegów z własnego klubu. – Premier natomiast się nie sprzeciwia. Kiedy rozmawiałam z nim o ustawie, zapytał tylko, czy nie wynikną z tego kłopoty dla budżetu – mówi Szyszkowska. Propozycje pozytywnie zaopiniował też szef zespołu politycznego SLD Józef Oleksy. Ze słów Jaskierni wynika, że prezydium klubu, które podejmuje ostateczną decyzję, gdzie zgłaszać inicjatywę ustawodawczą i czy z nią w ogóle występować, raczej powie projektowi „tak”. Poseł zapewnia, że pomysł ustawy nigdy nie budził sprzeciwu, tylko okoliczności wymagały zajęcia się innymi kwestiami, przede wszystkim referendum europejskim. – Kiedyś w końcu trzeba wyjąć ten projekt spod sukna i rozpocząć debatę publiczną. Tym bardziej że, jak wskazują ostatnie sondaże, coraz więcej wyborców zarzuca nam odchodzenie od lewicowych zasad.
Polityka
43.2003
(2424) z dnia 25.10.2003;
Ludzie i wydarzenia;
s. 12
Reklama