Archiwum Polityki

Opinie

Bronisław Komorowski
były minister obrony, o naszym udziale w wojnie w Iraku:
„– ...Mówiąc oględnie, byłem zdziwiony ochotą, z jaką wysłano tak wielu żołnierzy do sił stabilizacyjnych. Zdziwienie moje jest tym większe, iż decyzja ta oznacza długotrwałe zaangażowanie, w momencie gdy nie możemy liczyć na poważniejsze korzyści ekonomiczne – o których, przed podjęciem tej decyzji, tak chętnie opowiadał premier Miller. Nie kto inny jak minister Belka, »nasz człowiek w Bagdadzie«, w drugim tygodniu swego pobytu wyraźnie stwierdził, że firmy polskie nie mogą liczyć na żadne preferencje; dziś zaś apeluje on, by (traktując to jako inwestycję w wizerunek Polski) nasz rząd umorzył długi Iraku – a idzie o, bagatela, przeszło pół miliarda dolarów! Co by nie mówić, to z »żar ptaka«, którego wyczarował rząd, podejmując decyzję o wysłaniu żołnierzy do Iraku, pióra wypadają całymi pękami”.
(W rozmowie z Krzysztofem Mazurem, „Tygodnik Siedlecki”, 19 X)

 

Prof. Leszek Balcerowicz
prezes NBP, o atakach na siebie:

„– ...Ostatnio członek Samoobrony, który chciał kandydować do Senatu, stwierdził, że jest ofiarą Balcerowicza.
– Tej wypowiedzi nie znam. Ale zauważam, że w polskiej polityce działają ludzie, którzy pod względem zachowania przypominają Łukaszenkę. On też doszedł do władzy pod brutalnymi i antyreformatorskimi hasłami. Wiadomo, na jaki los skazał on Białorusinów. Wyobraźmy sobie, ile byłoby ofiar w Polsce, gdyby jakiś polski Łukaszenka doszedł do władzy.
– Co Pan myśli, gdy słyszy Pan slogan: »Balcerowicz musi odejść«?
– Patrzę na to okiem przyrodnika, a w przyrodzie są różne okazy.

Polityka 43.2003 (2424) z dnia 25.10.2003; Opinie; s. 112
Reklama