Archiwum Polityki

Czarownica w państwie opiekuńczym

Czyli w Norwegii. 33-letnia Lena Skarning ukończyła kurs zarządzania i przedsiębiorczości i złożyła podanie do lokalnej agencji rozwoju o zastrzyk finansowy mający rozkręcić jej firmę. Do podania dołączyła dobrze przemyślany biznesplan. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że firma pani Leny świadczy usługi z zakresu wróżbiarstwa i magii, a jej właścicielka jest od 13 lat zawodową czarownicą. Występuje publicznie w czarnej szacie i z białym kotem. Prócz wróżb jej firma oferuje naukę sztuczek magicznych oraz szeroki wybór mikstur i kremów na różne dolegliwości, np. bezsenność i złe nałogi. Pani Skarning dostała 53 tys. koron (7,5 tys. dol.) wsparcia. Podobno pod warunkiem, że nie będzie rzucała uroków.

Polityka 44.2003 (2425) z dnia 01.11.2003; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 14
Reklama