Czasopismo „Astrologia i wróżby” przestrzega przed niebezpieczeństwami związanymi ze sprzątaniem. „Miotły symbolizują wymiatanie szkodliwej i zużytej energii, mogą jednak przy okazji usunąć i tę dobrą. Dlatego zawsze po sprzątaniu zamykaj je w szafie, nie zostawiaj luzem”. No, po sprzątaniu będzie po tzw. ptakach. Miotły najlepiej zamknąć jeszcze przed sprzątaniem – oszczędzimy i tę dobrą energię, i własną.
To samo czasopismo radzi, jak zdobyć serce mężczyzny. „Zmieszaj 30 ml spirytusu z łyżką miodu kwiatowego i dodaj po trzy krople olejków: różanego, jaśminowego, pieprzowego i dzięgielowego. Dziewięć razy wstrząśnij tę miksturę i przelej do małej buteleczki. Kiedy spotkasz tego wymarzonego, skrop jakąś jego rzecz kroplą olejku lub dodaj do jego napoju. Od razu zwróci na ciebie uwagę”. To prawda, zawsze zwracam uwagę, jak ktoś mi próbuje dolać.
Czasopismo „Filipinka” przekonuje, że każde rozstanie wiąże się z bólem i najważniejsze, żeby sobie jak najszybciej z nim poradzić. W tym celu należy m.in.: zapisać się na „przyśpieszony kurs żałoby”. A na nim „musisz sobie poradzić z syndromem zakorkowanej butelki”. No, z tym to akurat nie będziesz miała kłopotów, bo w momentach kryzysowych pojawia się raczej problem odkorkowanej butelki.
Kolejna strategia zachowania w przypadku zakochania z miesięcznika „Twist”. W rozdziale „Przetestuj amanta”, czytamy m.in.: „Zaproś go na imprezę swojej paczki”. Chyba „do swojej paczki”? Ale w takiej ciasnocie nie spodziewaj się, że jakikolwiek test wypadnie zadowalająco.