Archiwum Polityki

Nagroda dla Ireny Sendlerowej

Irena Sendlerowa, która – jak dowiadujemy się z artykułu prof. Tomasza Szaroty [„Listy nienawiści”, POLITYKA 44] – znalazła się, obok Aleksandra Kamińskiego, w czasie wojny na liście proskrypcyjnej NSZ, uhonorowana została najwyższym odznaczeniem Orderu Orła Białego (a przedtem otrzymała w Waszyngtonie nagrodę im. Jana Karskiego).

93-letnia dziś Laureatka wraz ze swymi zaufanymi współpracownikami i pomocnikami uratowała podczas Holocaustu ok. 2500 żydowskich dzieci. Czyniła to samorzutnie, niejako na własną rękę, a następnie jako kierowniczka Referatu Dziecięcego w Radzie Pomocy Żydom Żegota utworzyła sieć punktów pierwszego ratunku zwanych Pogotowiem Opiekuńczym dla dzieci przemycanych z warszawskiego getta na tzw. aryjską stronę. Czyniła to wytrwale, narażając życie swoje i swych najbliższych, pomimo aresztowania przez gestapo i tortur na Szucha, jakim została poddana.

Przy sposobności uwaga w związku z artykułem prof. Szaroty. Przytoczone zostały fragmenty dokumentów-donosów spreparowanych przez NSZ. Sprostowane zostały słusznie śmiercionośne pomówienia polskich faszystów pod adresem Aleksandra Kamińskiego, natomiast nie sprostowano eneszetowskich „spostrzeżeń”, jakoby Irena Sendlerowa była komunistką. Otóż pani Irena nie była komunistką, działała w służbie ekspozytury legalnego rządu Rzeczpospolitej w Londynie.

Wychowana w lewicowym środowisku, ściśle związanym z Polską Partią Socjalistyczną, zawsze pozostawała wierna jego etycznym i społecznym zasadom i wskazaniom. Nie przeszkadzało jej to mieć przyjaciół komunistów; niektórych spośród nich podziwiała za bezinteresowną ideowość i do dziś wspomina z szacunkiem.

I jeszcze jedno.

Polityka 47.2003 (2428) z dnia 22.11.2003; Listy; s. 40
Reklama