Archiwum Polityki

Ruff, Picasso, Warhol

+++

Niezwykle efektownie zapowiada się końcówka roku w stołecznym Centrum Sztuki Współczesnej. Od 21 bm. czynna jest retrospektywna wystawa fotografii Thomasa Ruffa, jednego z najważniejszych niemieckich artystów średniego pokolenia. Ekspozycja obejmuje 130 prac z dziewięciu cyklów powstałych pomiędzy 1979 a 1997 r. Zdjęcia zaskakująco bezpretensjonalne w swym realizmie, wręcz dokumentacyjne, kryją jednak drugie dno. Według organizatorów wystawy są wyrazem refleksji nad „doświadczeniem wizualności w epoce mediów elektronicznych”.

Druga wystawa nosi efektowny tytuł „Od Picassa do Warhola. Grafiki mistrzów 1964–2003”. Akurat twórcy pomieszczeni w tytule ekspozycji, choć najbardziej znani, mogą nie stanowić magnesu dla publiczności; ich dzieła oglądaliśmy bowiem w Warszawie w ostatnich latach parokrotnie. Ale spieszę dodać, że wśród pozostałych 24 prezentowanych artystów są tak wielcy mistrzowie jak Lucien Freud, Francis Bacon, Henry Moore, Frank Auerbach, David Hockney, Claes Oldenburg, a także nasza Magdalena Abakanowicz. Tę niezwykłą kolekcję sprowadziła do Polski Fundacja Vox Artis, a pochodzi – i to jest spora sensacja – ze zbiorów jednej z najbardziej prestiżowych światowych galerii – Marlborough Gallery w Nowym Jorku. Obraz współczesnej sztuki widziany z perspektywy wyżyn Manhattanu z pewnością jest kontrowersyjny, bo skażony specyficznym amerykanizmem, ale też fascynujący i na najwyższym poziomie.

Piotr Sarzyński

+++ świetne
++ dobre
+ średnie
– złe
Polityka 47.2003 (2428) z dnia 22.11.2003; Kultura; s. 62
Reklama