Archiwum Polityki

Szukanie patrona

Przedstawiciele różnych środowisk zainteresowanych wyborami do Parlamentu Europejskiego stworzyli Obywatelską Koalicję Gospodarczą. Jest więc odzew na niedawny apel prezydenta Kwaśniewskiego, że kraj potrzebuje listy obywatelskiej do Parlamentu, a ci, którzy ją stworzą, mogą liczyć na jego poparcie. Założyciele koalicji czekają teraz na ruch prezydenta, czyli zrealizowanie obietnicy udzielenia poparcia. – Sądzę, że możemy na to liczyć – mówi Wojciech Kornowski, przewodniczący Zespołu Organizacyjnego Koalicji, szef partii Polska Unia Gospodarcza. Optymizm ten jest przedwczesny, bo jak wyjaśniają przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, pismo Kornowskiego w ogóle nie będzie rozpatrywane. – Czym innym jest poparcie moralne, a czym innym zaangażowanie się prezydenta w postaci objęcia patronatu honorowego – wyjaśnia Jerzy Wysokiński, doradca prezydenta. – Przyjmujemy zasadę, że prezydent nie patronuje żadnym inicjatywom czy wydarzeniom o charakterze politycznym. Rocznie do Kancelarii Prezydenta wpływa około 700–800 pism z prośbą o patronat, a 40 proc. z nich rozpatrywanych jest pozytywnie. – Preferowane są poważne wydarzenia naukowe, kulturalne, okrągłe rocznice miast – dodaje doradca prezydenta. Niemniej koalicja Kornowskiego chce teraz doprowadzić do spotkania z prezydentem i poinformować go, że inicjatywą zainteresowanych jest wiele środowisk (m.in. Polska Unia Gospodarcza, Krajowa Partia Emerytów i Rencistów, Zarząd Miast Polskich, Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Bezrobotnych, Stowarzyszenie Mediów Polskich, Polski Klub Biznesu, Fundacja Osób Niepełnosprawnych, Partia Zielonych, Fundacja Polonia). – Chcemy wyłonić kandydatów do europarlamentu.

Polityka 49.2003 (2430) z dnia 06.12.2003; Ludzie i wydarzenia; s. 12
Reklama