Archiwum Polityki

Głosy i glosy

To krok wstecz i zła wiadomość dla Europy i europejskiej gospodarki.
Jose Maria Aznar
premier Hiszpanii
My walczymy o Niceę, a tymczasem Unią wstrząsa kryzys być może jeszcze poważniejszy niż spory o głosy ważone. Ministrowie finansów Piętnastki przymknęli oko na przekroczenie limitów deficytu budżetowego w Niemczech i Francji. Olbrzymów uratowano od kar, ale złamanie prawa unijnego rozwścieczyło Komisję Europejską i unijnych bankierów. Prawo musiało ustąpić przed wymogami gospodarki, która ponoć potrzebuje wzrostu bardziej niż dyscypliny. Tak naprawdę prawo ustąpiło przed polityką, co nie wróży dobrze obrońcom Nicei.

 

W

ięźniowie bazy Guantanámo są wyjęci spod prawa i jakiejkolwiek ochrony sądowej, zdani na łaskę i niełaskę zwycięzców.
Lord Steyn
brytyjski sędzia najwyższej instancji
To coś niebywałego, by ktoś o takim prestiżu zawodowym i moralnym wypowiadał się w ten sposób, niemal potępiając postępowanie Amerykanów ze schwytanymi w Afganistanie talibami. Wśród tych ponad 600 więźniów jest dziewięciu obywateli brytyjskich. Adwokaci wynajęci przez ich rodziny domagają się, by byli oni sądzeni na Wyspach, a nie przed specjalnymi trybunałami USA. Lord Steyn nazwał sytuację prawną więźniów „monstrualnym naruszeniem zasad sprawiedliwości’’. W ustach prawnika brytyjskiego tej rangi zarzut brzmi poważnie.

 

T

akiego barbarzyństwa nie można tolerować.
Amos Nakalonga
szef komisji legislacji i praw człowieka w parlamencie Zambii
Zambijscy parlamentarzyści zamierzają uchwalić prawo nakazujące karać kastracją gwałcicieli nieletnich.

Polityka 49.2003 (2430) z dnia 06.12.2003; Świat; s. 52
Reklama