Archiwum Polityki

Michael Buble’

+++

To taka trochę spóźniona u nas premiera, ale nareszcie jest! Lepiej późno niż wcale... Buble’ (czytaj: boo bley) jest młodym Kanadyjczykiem, który śpiewa klasykę piosenki jak młody Frank Sinatra. To pierwsze skojarzenie. Na dodatek wspaniale czuje swing. Porusza się w nim lekko i słychać, że go to bawi. David Foster (Whitney Houston, Madonna, Chicago...) jest producentem albumu i to słychać. Nikt tak dobrze nie prowadzi orkiestry jak Foster właśnie. A orkiestra jest bardzo ważna, jeśli Michael śpiewa takie standardy jak „For Once In My Life” czy „Come Fly With Me”. Opiekę artystyczną nad wykonawcą objął inny wielki Kanadyjczyk – Paul Anka. Jest na płycie jeden z jego największych przebojów „Put Your Head On My Shoulder”. To najwspanialszy prezent, jaki mógłbym znaleźć pod choinką, gdybym tej płyty jeszcze nie miał.

„Michael Buble’” (Warner)

+++ świetne
++ dobre
+ średnie
– złe
Polityka 49.2003 (2430) z dnia 06.12.2003; Kultura; s. 65
Reklama