Archiwum Polityki

Maska-rady

Wydawać by się mogło, że lokalna Polska została podzielona bez reszty przez ugrupowania parlamentarne. Tymczasem ponad 38 tys. miejsc w radach - na ok. 63 tys. ogółem - uzyskały komitety lokalne, przynajmniej oficjalnie nie związane z żadnymi barwami politycznymi.

Nieco mylące w tej mierze były wyniki wyborów do sejmików wojewódzkich. Tam rzeczywiście objawiły się niemal wyłącznie ugrupowania znane z Sejmu. Ale już w radach powiatów ziemskich i grodzkich komitety lokalne zdobyły 15-20 proc. miejsc. W gminach udział niezależnych jest znacznie większy, w wielu przypadkach komitety lokalne wygrały gminne wybory (nawet 100 proc. mandatów). W skali kraju zdobyły dwa razy więcej miejsc niż giganci wyborów samorządowych, czyli AWS i SLD razem wzięci! Przy niedużych różnicach w stanie posiadania to właśnie lokalni mogą decydować o układzie władzy na szczeblach niższych niż wojewódzki, wręcz korygować polityczny wynik wyborów.

Co oznaczają lokalne komitety dla polskiej samorządności? Praktyka pokazuje, że bardzo często ich neutralność polityczna jest iluzoryczna. W tym kamuflażu celuje, jak się wydaje, Unia Wolności, która przyznaje, że oprócz swojego formalnego z górą tysiąca radnych liczy jeszcze na 2-3 tysiące sympatyków występujących w komitetach zaprzyjaźnionych. Na premię, oprócz oficjalnych zdobyczy, oczekuje także AWS. Liczy na zadziałanie politycznego prawa grawitacji, kiedy to mniejsi (Prawice Razem i rady parafialne) będą podążać w stronę większego, choćby po to, by pognębić średniego (np. Unię Wolności). Także PSL próbowało w wielu miejscach uciekać od oficjalnego mariażu z Unią Pracy i tworzyło oddzielne listy pod przykrywką lokalnych struktur.

Kiedy przegląda się listy nowo wybranych radnych z komitetów lokalnych, uderza fakt, że bardzo wielu z nich zasiadało w radach poprzednich kadencji. Ten procent jest wyraźnie większy niż w przypadku ugrupowań ogólnopolskich. Dla przykładu, w warszawskiej gminie Białołęka wygrało Porozumienie Wyborcze Gospodarność i na jego 9 teraz zdobytych mandatów - 7 otrzymały osoby już wcześniej działające w radach.

Polityka 46.1998 (2167) z dnia 14.11.1998; Kraj; s. 32
Reklama