W zeszłym tygodniu obchodziliśmy ważną rocznicę; dokładnie 15 lat temu aktorka Joanna Szczepkowska wypowiedziała z telewizyjnego ekranu pamiętne słowa „4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm”. W okolicznościowym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” artystka wyznała, że ludzie często przypominają jej tę wypowiedź: „Chociaż niektórzy wymyślają mi, widząc siłę i wyczyny postkomunistów. Są nawet tacy, którzy krzyczą na mnie, gdy im się kran zepsuje. Miało nie być komunizmu, a jest!”.
W siedzibie stołecznego Klubu Księgarza były premier Leszek Miller spotkał się z członkami klubu dyskusyjnego lewicy Starówka. Miller zdradził na koniec spotkania, że chciałby być posłem następnej kadencji, służyć lewicy wiedzą i doświadczeniem i toczyć z prawicą polityczny bój. Uczestnicy spotkania pożegnali go oklaskami.
Krzysztof Martens z podkarpackiego SLD o polowaniu prawicy na Kwaśniewskiego: „problem myśliwych polega na tym, że zniszczenie wszystkich na lewicy, do czego nieprzytomnie zmierzają, doprowadzi do tego, że nie zostanie im żaden wróg na polu bitwy i zaczną się bić między sobą. I to będzie nowa szansa dla lewicy”.
Czytelnik „Trybuny”: „Prezydent Kwaśniewski dostaje nauczkę, że wiarołomność i pokrętna postawa wobec swego elektoratu lewicowego nie popłacają. Cała jego koncepcja wali się w gruzy. Nie pomogły podlizywanie się klerowi, wchodzenie w 4 litery Ameryce, wojna w Iraku itd.”.
Ta wiadomość poważnie nas zaniepokoiła – przyznaje „Fakt”. Redakcja dowiedziała się mianowicie, że na liście leków zamówionych przez prezydencki urząd znalazła się viagra. Dziennikarze śledczy przystąpili natychmiast do działania.