Rada Polityki Pieniężnej trzeci raz z rzędu zaskoczyła rynki finansowe. Podstawowa stopa procentowa NBP pozostała na niezmienionym (6,5 proc.) poziomie. A niemal wszyscy spodziewali się podwyżek. Z takiej decyzji mogą się cieszyć kredytobiorcy (ceny pożyczek nie wzrosną), inwestorzy, a także eksporterzy, bo złoty może przestać się umacniać. Mniej szczęśliwi będą właściciele bankowych depozytów. Nieprzewidywalność poczynań RPP na dłuższą metę będzie zwiększać niepokój na rynku finansowym, który i bez tego łatwo ulega panice.
Polityka
41.2004
(2473) z dnia 09.10.2004;
Gospodarka;
s. 40