Od stycznia do Polski sprowadzono 0,5 mln używanych aut. Komisy są już przepełnione, a ceny, siłą rzeczy, zaczęły spadać. Masowy import starych pojazdów cieszy właścicieli warsztatów, a martwi ekologów i dealerów nowych aut. Ministerstwo Infrastruktury ciągle szuka sposobów zablokowania tego procederu, co po wejściu do Unii nie jest łatwe.
Polityka
41.2004
(2473) z dnia 09.10.2004;
Gospodarka;
s. 40