W kalifornijskich gazociągach popłynie gaz z Sachalinu. Skroplony w Rosji gaz ziemny będzie transportowany tankowcami do północnego Meksyku, a tam zostanie wtłoczony do rurociągu. Przedsięwzięcie finansuje przede wszystkim Shell, tworząc w ten sposób jedno z największych źródeł energii dla Kalifornii. Inwestycja rozłożona na pięć lat ma być bardzo opłacalna choćby dlatego, że rejs z wyspy do zachodniego wybrzeża Ameryki jest o 8 dni krótszy niż z Australi, i aż o 15 dni niż z Kataru.
Polityka
39.2004
(2471) z dnia 25.09.2004;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 16