Archiwum Polityki

Zahukani średniacy

Po raz kolejny okazało się, że Polacy nie mają ustabilizowanego poczucia własnej wartości.

Blisko połowa ankietowanych ostatnio przez CBOS (49 proc.) uważa, że ich pozycja społeczna jest niska; osoby te umieściły się poniżej środka dziewięciostopniowej skali.

Co szósty ankietowany uznał, że ma pozycję społeczną wyższą niż średnia (17 proc.).

Na samym dole drabiny społecznej umieściło się 6,8 proc. ankietowanych.

Liczba osób mających poczucie, że ich sytuacja się pogorszyła, wzrosła dwa razy w porównaniu z 1997 r. (wówczas 3,1 proc.).

Zmiana wskaźnika to, według badaczy z CBOS, przede wszystkim odbicie złej sytuacji gospodarczej, wzrostu bezrobocia i obniżenia się poziomu życia gospodarstw domowych oraz towarzyszących tym zjawiskom złych nastrojów społecznych.

Mając do wyboru listę kilkunastu grup i klas, Polacy najczęściej identyfikują się z klasą średnią (27,3 proc.) i robotniczą (27,2 proc.), a następnie z klasą chłopską (12,9 proc.); trzy następne kategorie to: specjaliści z wyższym wykształceniem (3,3 proc.), przedsiębiorcy (2,4 proc.) i menedżerowie (0,7 proc.).

Mimo niedowartościowania społecznego, większość Polaków uważa się za ludzi średnio zamożnych (57,3 proc.). 40,3 proc. respondentów deklaruje ewidentną biedę, do bogactwa przyznaje się zaledwie 0,2 proc.

Deklarowana niska pozycja społeczna ma swoje odbicie w opiniach na temat posiadanego wpływu na losy kraju oraz władzę.

Ogromna większość badanych (93,3 proc.) uważa siebie za ludzi nie mających w tych obszarach żadnego wpływu. Tylko co dwudziesty respondent (4,7 proc.) jest odmiennego zdania. Najczęściej jest on przedstawicielem kadry kierowniczej lub inteligencji.

Polityka 39.2004 (2471) z dnia 25.09.2004; Społeczeństwo; s. 88
Reklama