Erotyczny thriller Paula Verhoevena, który z mało wówczas znanej Sharon Stone uczynił gwiazdę pierwszej wielkości, został okrzyknięty jednym z najbardziej bulwersujących filmów lat 90. Rozpoczyna go słynna scena dźgania szpikulcem do lodu przywiązanego do łóżka mężczyzny, który właśnie doznaje seksualnej rozkoszy. I chociaż później czeka widzów sporo jeszcze podobnych niespodzianek, autorzy filmu narzekali, że wystraszeni producenci powycinali z niego co bardziej smakowite fragmenty. „Posunęliśmy się tak daleko, jak tylko było to możliwe. Po tym filmie »Fatalne zauroczenie« oglądać się będzie jak »101 Dalmatyńczyków«” – obiecywała Stone, ale sens jej wypowiedzi można zrozumieć dopiero teraz, kiedy dociera nieocenzurowana wersja „Nagiego instynktu” na DVD. Chodzi mianowicie o pamiętną scenę przesłuchiwania skąpo odzianej aktorki, a zwłaszcza o legendarny moment zakładania przez nią nogi na nogę. Internetowi szperacze, od dawna ekscytujący się szczegółami tej ważnej dla historii kina chwili, dobrze wiedzą, w czym rzecz. Pozostali, jeśli tylko zechcą sięgnąć po wydaną przez Vision dwupłytową edycję filmu, będą mogli do syta napawać się sensacyjną, zresztą nie jedyną, sceną. Na liście dodatków znajduje się pełny wykaz usuniętych przez cenzurę fragmentów oraz porównanie materiału przed i po ingerencji. Oprócz tego dołączono reportaż z planu, wywiady z reżyserem, odtwórcami głównych ról i ciekawy komentarz krytyka.
(J.W.)
++ dobre
+ średnie
– złe