Archiwum Polityki

Style – o tyle, o ile

We wnętrzach, podobnie jak w życiu, mody ciągle się zmieniają. Co dziś wyznacza trendy?

Dawniej tendencje zmieniały się wolniej, a nowa moda wypierała wcześniejszą. Dziś istnieją równoprawne, często przeciwstawne style – twierdzi Itta Karpowicz-Starak z Instytutu Wzornictwa Przemysłowego. – Panuje eklektyzm– ceniona jest umiejętność zestawiania mebli nowoczesnych z klasycznymi.

Powoli odchodzi się od zimnych, stalowych techno-wnętrz, przypominających biurowiec. – Wciąż są popularne wśród młodych ludzi, ale nie każda rodzina z dziećmi chciałaby mieszkać we wnętrzu pralki – mówi jeden z projektantów. Dziś w modzie jest nowoczesność oswojona – światło, współczesne kształty, dobre materiały, ale bez blach, gołego betonu i nadmiaru szkła. Niezmiennie duża grupa klientów wybiera styl klasyczno-historyczny. Naturalne drewno, kredensy jak u babci. Zdaniem Wojciecha Gieburowskiego, prezesa fabryki mebli Klose, Polacy kupują meble w podobny sposób jak mieszkańcy innych krajów Europy. – 30 proc. klientów wybiera nowoczesność, 70 proc. tradycję – mówi. Systematycznie za to poprawia się nasz gust. – Więcej podróżujemy, czytamy fachową prasę, mamy kontakt z ładnymi wnętrzami w sklepach, biurach, w telewizji.

Coraz modniejsze są lata sześćdziesiąte. Meblościanka Kowalskiego, zrobiona na tyle solidnie, że przetrwała w dobrym stanie do dziś, znów jest w cenie. Nie warto jednak szukać na strychach byle jakich „antyków” sprzed 40 lat. Powrót do tego stylu jest przede wszystkim inspiracją. Powstające dziś meblościanki mają inną jakość, a sterowane komputerowo maszyny ułatwiają różnicowanie wzorów, tworzenie niewielkich serii.

Do mieszkań wracają też luksfery, które w początkach lat 90.

Polityka 37.2004 (2469) z dnia 11.09.2004; Poradnik; s. 78
Reklama