Ewelina z Gdańska zapytała „Panią domu”: „Jakimi badaniami można stwierdzić zespół suchego oka?”. Metodą palcową.
Małgorzata pyta „Tinę”: „Nie mam idealnych rysów twarzy – wystająca broda, spiczasty nos... Czy mogę zamaskować to makijażem?”. No, nie bardzo, Gośka. Raczej plasteliną. A w ogóle z tym spiczastym nosem lepiej siedź w domu.
Czytelniczka skarży się na łamach „Claudii”: „Tylko ja (choć pracuję) sprzątam, gotuję, zajmuję się dziećmi. Dla męża to naturalny podział ról. Kiedy próbuję o tym rozmawiać, straszy rozwodem”. No, to proszę nie rozmawiać.
Małgorzata z Konina pyta na łamach „Pani domu”: „Mam 30 lat. Dotąd nie wyrosły mi ósemki. Zdjęcie RTG wykazało, że są ułożone w poprzek. Czy trzeba je usunąć?”. Absolutnie nie. Spokojnie ułożyć wzdłuż.
W „Chwili dla Ciebie” można przeczytać, co mają do powiedzenia koty. Np. Maciejka, koteczka Wiesławy, raczy nas wspomnieniami z dzieciństwa: „Przyszłam na świat w kociej, wielodzietnej rodzinie. Nigdy nie miałam mamy na wyłączność i nawet nie mogłam się napić do syta jej mleka”. Droga Maciejko, poruszyła nas twoja historia. Poproś Wiesię, by pomogła ci zredagować cały pamiętnik. Skoro pisze już Frytka, a Doda Elektroda okupuje ze swoimi opowieściami kolorowe magazyny, może też i Maciejka.
Aktywnym „Przyjaciółka” doradza tak: „Karnet na siłownię lub basen zmotywuje cię do większej aktywności. Staniesz się smuklejsza i sprawniejsza”. Drogie panie, sam karnet cudów nie uczyni. Trzeba choć raz wybrać się na basen.