Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

Marszałek Józef Oleksy w radiowej rozmowie z Moniką Olejnik o nie najlepszej kondycji swej partii: „SLD już się słania od oczyszczania”.

Magdalena Środa na pytanie „Rzeczpospolitej”, czy czuje się dyskryminowana: „Tak. Wystarczy, gdy poczytam prasę, np. felietony panów Ziemkiewicza czy Rybińskiego; gdy słyszę wypowiedzi pana Nałęcza o zbyteczności istnienia Biura Pełnomocnika, gdy widzę uśmiechy parlamentarzystów, kiedy mówi się o równym statusie kobiet i mężczyzn”.

Z kolei w „Super Expressie” Magdalena Środa zdementowała plotkę, iż kupiła sobie buty na obcasach, co miałoby świadczyć o tym, że jako feministka złagodniała. „Ale to nieprawda – wyjaśniła pełnomocniczka. – Mam pantofle na płaskich obcasach i ze trzy pary gustownych trampek. I to wystarczy”.

Jolanta Kwaśniewska może zostać doktorem honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego. Jest to pomysł pracowników Wydziału Nauk Społecznych tej uczelni. Miałaby to być nagroda za działalność społeczną Pierwszej Damy, szczególnie na rzecz chorych i niepełnosprawnych. „Metro” cytuje wypowiedź anonimowego gdańskiego naukowca, reprezentującego nieco inny punkt widzenia: „Chyba gdzie indziej pies jest pogrzebany. Raczej chodzi o wsparcie finansowe dla uniwersytetu, który zamierza się rozbudowywać”.

Nowa odmiana powojnika została nazwana imieniem Lecha Wałęsy. Powojnik, czyli klematis, to piękny kwiat, niewykluczone więc, że wkrótce „Lech Wałęsa” zakwitnie w wielu polskich ogrodach. „Nie przeszkadzam żadnej logicznej inicjatywie” – skomentował b. prezydent to kolejne wyróżnienie.

Stanisław Lem w „Przeglądzie” wraca do sporów o miejsce pochówku Czesława Miłosza: „Muszę powiedzieć, że w najgorszych koszmarach sennych nie byłem zdolny wyobrazić sobie tego, jaki pęcherz stężonej zawiści i nienawiści otworzył ten człowiek, którym każdy normalny kraj na świecie byłby się rad poszczycić.

Polityka 37.2004 (2469) z dnia 11.09.2004; Polityka i obyczaje; s. 106
Reklama