Efekt cieplarniany – ostrzegają naukowcy z University of Nebraska – prowadzi do obniżenia plonów ryżu. Wszystkiemu winne są ciepłe noce. Rośliny w dzień „karmią się słońcem”, nocą zaś wykorzystują zgromadzone w cukrach zapasy energii. Im cieplejsza noc, tym więcej cukrów spala roślina – przy wyższych temperaturach tak dużo, że brakuje ich do formowania ziaren. „W ostatnim ćwierćwieczu produktywność ryżu spadła o 15 proc., również pszenica i żyto są zagrożone. Jedynie miłośnicy popcornu mogą spać spokojnie – kukurydza upały znosi świetnie” – tłumaczą amerykańscy naukowcy.
Polityka
36.2004
(2468) z dnia 04.09.2004;
Nauka;
s. 68