Stacja telewizyjna o. Tadeusza Rydzyka TV Trwam, mimo że stale prosi w stosownych napisach na ekranie o wsparcie, bez którego nie będzie w stanie przetrwać, ma się chyba zupełnie nieźle: właśnie otwiera nowe dobrze wyposażone studio w Lublinie (trzecie po Warszawie i Toruniu), a w planach są dalsze terenowe placówki.
W środowiskach kościelnych można usłyszeć, że nowo utworzone studio lubelskie to wyzwanie rzucone miejscowemu metropolicie, arcybiskupowi Józefowi Życińskiemu, który do twórczości o. Rydzyka ma stosunek głęboko niechętny. Rydzyk ma za to wielu zwolenników i współpracowników na miejscowym katolickim uniwersytecie (KUL), gdzie jeszcze zamierza rozszerzyć wpływy. Może to być też zwiastun ożywienia ideowego twórcy Radia Maryja, który po kilku latach przygan ze strony kościelnych hierarchów, przy nowym układzie personalnym w Episkopacie, gdzie umocnili się konserwatyści, odzyskuje swoją pozycję i przechodzi do kontrofensywy. Podczas niedawnej pielgrzymki Rodziny Radia Maryja ojciec Rydzyk, powołując się na opinie Kongresu Polonii Amerykańskiej, wymienił jedyne „prawdziwie polskie, a nie tylko polskojęzyczne” media w kraju: Radio Maryja, TV Trwam, „Nasz Dziennik” i „Nasza Polska” (tygodnik). Apelował, aby w każdym domu kultywować myśl narodową czerpaną z tego patriotycznego źródła.