Mleko w proszku i sery dojrzewające stały się po 1 maja naszymi hitami eksportowymi. Wartość sprzedaży zagranicznej artykułów mleczarskich w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosła aż o 30 proc. Sprzedajemy je, nie tylko do Unii, za 400 mln dol. rocznie. Apetyt unitów na polskie sery, niehamowany już kontyngentami, jest większy, niż jesteśmy w stanie zaspokoić. A ponieważ dla mleczarni jest to handel bardzo opłacalny, sery – już teraz droższe o 25 proc. – mogą nadal drożeć.
Polityka
35.2004
(2467) z dnia 28.08.2004;
Gospodarka;
s. 38