1. Dan Brown, „Kod Leonarda da Vinci”
2. Paulo Coelho, „11 minut”
3. Philippe Delerm, „Pierwszy łyk piwa i inne drobne przyjemności”
4. Dan Brown, „Anioły i demony”
5. Arturo Pérez-Reverte, „Kapitan Alatriste”
6. Katarzyna Grochola, „Nigdy w życiu”
7. Norman Davies, „Powstanie'44”
8. Dan Brown, „Cyfrowa Twierdza”
9. Eric-Emmanuel Schmitt, „Oscar i panna Róża”
10. Monika Szwaja, „Zapiski stanu poważnego”
Tegoroczne wakacje należą do Dana Browna. Światowy sukces thrillera, odwołującego się do spiskowej teorii Kościoła, który od tysiącleci skrywa tajemnice mogące zachwiać fundamentami wiary, potwierdził się także na polskim rynku. Do dziś sprzedano 160 tys. egzemplarzy. „Kod...” spowodował też, że wcześniejsze powieści Browna sprzedają się rewelacyjnie. Tymczasem nowość „Cyfrowa twierdza” rozeszła się w ciągu kilku pierwszych dni sprzedaży w nakładzie 40 tys. egzemplarzy.
Na liście króluje literatura popularna – a oprócz Browna ważny nurt stanowią powieści niespecjalnie złożone, za to takie, które mogą dać czytelnikowi pocieszenie. Traktują bowiem o tym, że nie ma takiego życiowego upadku, z którego nie można się podnieść. W nurcie tym mieści się Coelho, Delerm, a także dwie powieści polskich autorek: Grocholi i Szwai. Wysoka pozycja Normana Daviesa świadczy z kolei o tym, że latem sprzedaje się nie tylko to co popularne i że inne tytuły także mogą liczyć na swojego odbiorcę.
(Na podstawie list sprzedaży merlin.pl, sieci Empików i sieci księgarni Matras)