Archiwum Polityki

O obrotach sfer

Za jedyne 1,20 zł można się wybrać z „Faktem” na wycieczkę do wnętrza ucha Macieja Miecznikowskiego, który śpiewa z zespołem Leszcze. Wyprawy organizowane są regularnie od kilku numerów, a ich celem jest m.in. uchronienie artysty przed głuchotą. Zawsze dobrze udokumentowane i w tej samej cenie. Dzięki temu wiemy, że prawe ucho artysty, podobnie jak powierzchnia Marsa, całe pokryte jest niepokojącymi kraterami. W ubiegłym tygodniu podczas zgłębiania wnętrza Miecznikowskiego czytelnicy dotarli już na samo dno. Nawet profesor Henryk Skarżyński, laryngolog, który brał udział w wyprawie uznał, że niżej zejść się już nie da. Faktycznie.

Chociaż John Milton Tores z Ekwadoru ma sto tysięcy hektarów ziemi, setki tysięcy byków, a za zapłodnienie krowy bierze aż 2 tys. dol. i mógł mieć każdą, to wybrał właśnie ją – Martynę Wojciechowską. Duma nas rozpiera. Wystarczyło, że przewiózł Wojciechowską na byku, potem zamknął się z nią w stajni, a gdy wyszedł, był już pewny: chce się żenić. Co prawda Wojciechowska się wzbrania, ale John nie ustępuje. Postanowił, że przyjedzie do Polski, kupi Morliny i wyściele Martynie drogę salcesonem ozorkowym i metką.

Nie wiadomo, co Katarzyna Skrzynecka będzie robiła w piątej edycji polsatowskiego programu „Bar”. Ale jeśli ścieżki jej kariery poprowadzą w tym samym co obecnie kierunku, to w ósmej edycji „Baru” będzie połykać ogień, a w dziewiątej toczyć zapaśnicze walki w kisielu. Czego sobie i widzom życzymy.

Koszty samych kosmetyków Krystyny Jandy to około 1000 zł miesięcznie, na co składają się: podkłady (185 zł), puder (180), róż (170), cień (220), tusz (115).

Polityka 35.2004 (2467) z dnia 28.08.2004; Fusy plusy i minusy; s. 98
Reklama