Archiwum Polityki

Lublin. Pożegnanie złotówki

Minister finansów Mirosław Gronicki wraz z wiceministrami Grzegorzem Stanisławskim i Andrzejem Jacaszkiem byli gośćmi grudniowego Salonu „Polityki” w Lublinie. Spotkanie, prowadzone przez Edwina Bendyka, na które przybyła liczna publiczność, było pretekstem do pierwszej publicznej prezentacji zaktualizowanego „programu konwergencji” (a więc procesu pożegnania ze złotówką).

– Czy Francuzi lub Niemcy rezygnując z franków i marek na rzecz euro utracili narodową suwerenność? Nie. Podobnie i w przypadku Polski wejście do strefy euro otwiera przed gospodarką olbrzymie szanse, nie zagrażając suwerenności – przekonywał minister.

Co trzeba zrobić, żeby przed Polską otworzyły się drzwi do strefy euro? Podstawowe warunki określa traktat z Maastricht, narzucający m.in. maksymalną wysokość długu publicznego i deficytu budżetowego. Ten ostatni, stanowiąc w chwili obecnej 5,4 proc. PKB, jest blisko dwukrotnie wyższy od trzyprocentowego limitu. Jeśli jednak utrzymamy tempo wzrostu gospodarczego i jednocześnie zaciśniemy nieco pasa, porządkując finanse publiczne, to już w 2007 r. wskaźniki makroekonomiczne Polski spełnią wymagane kryteria. Zamiana złotówek na euro nie jest tylko problemem technicznym. Będzie się ona odbywać w czasie, kiedy gospodarka światowa, której Unia Europejska jest jednym z centrów, przechodzi gwałtowne zmiany. – Czy w efekcie „ściana płaczu”, jaką jest Lubelszczyzna, nie zubożeje jeszcze bardziej? – pytali lublinianie. – Najbiedniejsze regiony mogą zyskać najwięcej, jeśli tylko potrafią wykorzystać pieniądze – 500 mld zł, jakie mogą napłynąć w ciągu 10 lat z Unii Europejskiej – wyjaśniali goście Salonu.

Lubelski Salon „Polityki” organizujemy wspólnie z Wydziałem Politologii UMCS.

Polityka 50.2004 (2482) z dnia 11.12.2004; Salon Polityki; s. 112
Reklama