Archiwum Polityki

Ciemna przeszłość „mateczki”

Niedawno historycy gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, pracujący nad strukturą aparatu bezpieczeństwa, odkryli, że słynna 79-letnia „mateczka westerplatczyków” Stanisława Górnikiewicz-Kurowska była oficerem kadrowym SB. Przez kilkanaście lat pracowała w wydziale „T” jako referent fotograficzny oraz w wydziale „W”, gdzie zajmowała się prelustracją korespondencji. W tym samym czasie Górnikiewicz była znana jako opiekunka obrońców Westerplatte, a także autorka książek na ich temat. Po ujawnieniu przeszłości Górnikiewicz urząd miasta postanowił usunąć z gdańskiego portalu napisaną przez nią kilkustronicową historię obrony Westerplatte.

Nadal nie wiadomo jednak, czy Górnikiewicz rzeczywiście przekazywała informacje zbierane o westerplatczykach swoim przełożonym w SB: – Na podstawie tych dokumentów stwierdzenie, że inwigilowała to środowisko, na razie byłoby nadużyciem – mówi dr Piotr Semków, jeden z gdańskich historyków IPN. Sama Górnikiewicz przyznaje się do pracy w organach bezpieczeństwa, ale zaprzecza, że inwigilowała swoich podopiecznych.

Polityka 49.2005 (2533) z dnia 10.12.2005; Ludzie i wydarzenia; s. 15
Reklama