Poseł Ludwik Dorn 18 października br. złożył oświadczenie o stanie własnego majątku. Drugie złożył 3 listopada br. w Kancelarii Premiera, już jako minister spraw wewnętrznych i administracji. Z oświadczenia ministerialnego, z rubryki składniki mienia ruchomego o wartości powyżej 10 tys. zł, zniknął samochód Peugeot 106, 1997 r. wykazany 16 dni wcześniej w oświadczeniu poselskim. Zapytany o to, minister Dorn ustami rzecznika poinformował, iż dalej jest jego posiadaczem. A teraz jako ministrowi nie wypada mu chwalić się samochodem z 1997 r. Zwłaszcza iż wart jest mniej niż 10 tys. zł i minister chętnie się go pozbędzie. Spadek wartości samochodu posła Dorna nastąpił, kiedy ten przesiadł się do samochodu służbowego.
M.H.
Polityka
49.2005
(2533) z dnia 10.12.2005;
Fusy plusy i minusy;
s. 107