Od 2001 r. Instytut Adama Mickiewicza organizuje festiwale kultury polskiej za granicą, każdego roku koncentrując swój wysiłek na innym kraju (np. 2001 – Belgia, 2002 – Hiszpania, 2003 – Austria, 2004 – Francja). Aliści mijający rok należy do absolutnie rekordowych; z promocją naszej muzyki, teatru, filmu, plastyki czy literatury ruszyliśmy w świat szeroką ławą. Ledwie się skończył Rok Polski na Ukrainie (marzec), niemal natychmiast rozpoczął się w Rosji i trwał do października (nazwa „rok” jest raczej symboliczna). A w ramach programu m.in. premiera „Madame Butterfly” w reżyserii Mariusza Trelińskiego w Teatrze Maryjskim w Sankt Petersburgu oraz kilka wielkich wystaw w tak prestiżowych miejscach jak Muzeum Puszkina czy Galeria Tretiakowska. W sumie odbyło się ponad sto imprez w kilkudziesięciu miastach. Także wiosną, niemal równocześnie, zorganizowano Dni Kultury Polskiej na Węgrzech, w Rzymie oraz w Chinach. Za Wielkim Murem chwaliliśmy się głównie muzyką poważną i jazzową. We wrześniu nasi artyści i twórcy (m.in. Kayah) przenieśli się do Algierii.
Jednak największym przedsięwzięciem promującym polską kulturę jest Rok Polsko-Niemiecki zorganizowany pod patronatem prezydentów obu państw. Rozpoczął się wiosną i zakończy wiosną przyszłego roku. W jego ramach przewidziano prawie tysiąc imprez kulturalnych po obu stronach Odry. W Niemczech nasze prezentacje zaplanowano w 50 miastach. Właśnie mija półmetek wzajemnego kulturalnego poznawania się. Przez najbliższe miesiące Niemcy będą jeszcze mieli okazję zapoznać się z dorobkiem polskich twórców i umiejętnościami naszych artystów na ponad 30 wystawach, 31 koncertach (m.