Niebezpiecznie być prezydentem Mysłowic (k. Katowic). Pod koniec listopada ub.r. z okna swojego mieszkania na X p. wyskoczył prezydent Stanisław Padlewski, działacz SLD, który – po zwycięstwie w drugiej turze – zaledwie przez 8 dni pełnił tę funkcję. Prokuratura nie zakończyła jeszcze śledztwa w tej sprawie, ale wszystko wskazuje na to, że było to samobójstwo, choć wielu miejscowych działaczy lewicy nie wierzy (nie wierzy także żona), że sam rzucił się z okna. W tym przekonaniu utwierdza ich zamach – w poprzednią środę, na kilka dni przed wyborami – na Grzegorza Osyrę, też z SLD, wcześniej zastępcę Padlewskiego, którego premier powołał na p.
Polityka
5.2003
(2386) z dnia 01.02.2003;
Ludzie i wydarzenia;
s. 12