„Czy literatura może uratować polskie kino?” – pod takim hasłem odbyło się spotkanie w ramach festiwalu kulturalnego „Polityki”. Wzięli w nim udział Jerzy Pilch oraz współtwórca polskiej szkoły filmowej Jerzy Stefan Stawiński, scenarzysta m.in. „Kanału”, „Zezowatego szczęścia” i „Krzyżaków”. Zarówno Pilch jak i Stawiński postulowali, by polskie kino nie odwracało się od rzeczywistości. Ich zdaniem, bardziej od ekranizacji szkolnych lektur potrzebuje ono teraz opowieści wziętych prosto z życia, które mogą dostarczyć tylko zawodowi scenarzyści lub reporterzy, nie zaś pisarze.
Polityka
5.2003
(2386) z dnia 01.02.2003;
Do i od Redakcji;
s. 19