To nie przypadek, że spór o niemiecką politykę militarną dziś idzie w parze z nawrotem upiorów przeszłości. Jednym z tych upiorów jest Stalingrad. W tych dniach wraca wzmocniony liturgią kolejnej rocznicy. W gazetach mnóstwo okolicznościowych artykułów o agonii ćwierćmilionowej armii w śmiertelnym kotle, główne programy TV prezentują dokumentacje, w których trzęsący się ze starości weterani (również rosyjscy) opowiadają o swych przeżyciach. W księgarniach nowe i stare książki o bitwie.
Polityka
5.2003
(2386) z dnia 01.02.2003;
Historia;
s. 66