Archiwum Polityki

Opinie

Prof. Tadeusz Pieronek
rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie:
„– Coraz częściej powtarzane jest stwierdzenie, że nie ma znaczenia co o naszym wstąpieniu do Unii Europejskiej mówi papież, a ważne co przed referendum w tej sprawie powie parafianom ich proboszcz. Z wielkim niepokojem analizowane były ostatnio wyniki badań pokazujących spadek liczby księży popierających integrację. Atmosfera jest taka, jakby wynik referendum miał przesądzić głos z ambony. Jak Ksiądz Biskup odbiera to zaklinanie proboszczów?
– To część syndromu lokalności czy wioskowości naszego katolicyzmu, zakładającego, że proboszcz jeśli jest autorytetem w sprawach religijnych, to musi być również w innych. To nie jest zła tendencja, ale trzeba sobie zdawać sprawę z ograniczoności każdego autorytetu. Jeden zna się na duchowości, drugi na rolnictwie, inny na motoryzacji, z czego jeszcze nie wynika, że każdy z nich zna się na Europie.
– Jakie są przyczyny ostatniego kilkunastoprocentowego spadku liczby zwolenników integracji wśród duchowieństwa, odnotowanym przecież po wizycie papieża?
– Widziałbym je z jednej strony w bezpośrednim zetknięciu się z rzeczywistością unijną. Ze stawianymi nam wymogami, które są bardzo twarde, choć wcale nie twierdzę, że takie nie powinny być. (...) Druga przyczyna to prostacka propaganda antyunijna, która opiera się na rozpowszechnianiu lęków. Udaje się je tym łatwiej wykorzystać, że przyczyny, które te obawy budzą, są realne”.
(W rozmowie z Markiem Bartosikiem, „Gazeta Krakowska”, 18–19 I)

 

Wanda Nowicka
przewodnicząca Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny:

„– Jak pani ocenia ostatnią deklarację premiera, że nie będzie liberalizacji ustawy antyaborcyjnej w tej kadencji Sejmu oraz domaganie się przez episkopat gwarancji, że pewne ważne dlań wartości nie zostaną naruszone w procesie integracji z UE?

Polityka 5.2003 (2386) z dnia 01.02.2003; Opinie; s. 96
Reklama