Polski dyplomata Marek Bernacki, który od dwóch lat reprezentował interesy amerykańskie w stolicy Iraku, opuszcza Bagdad „na długie konsultacje” do kraju. Wraz z nim wyjeżdżają dwaj inni polscy pracownicy z sekcji interesów amerykańskich – i poprzez Amman udają się do Warszawy. Polska reprezentowała interesy USA od wojny w Zatoce Perskiej w 1991 r. Teraz ta ostatnia nitka irackiej łączności z Waszyngtonem zostaje zerwana.
Polityka
6.2003
(2387) z dnia 08.02.2003;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 15