Archiwum Polityki

Kapitał pod materacem

Maria Wiśniewska. Prezes Zarządu Banku Pekao SA

Słynne cztery reformy nauczyły nas, albo przynajmniej powinny nauczyć, że nawet najlepsze pomysły mogą się obrócić w swoje przeciwieństwo, jeśli sposób ich wprowadzenia w życie nie będzie dobrze obmyślany. Nie chcę się wypowiadać na temat samego pomysłu opodatkowania lokat bankowych i obligacji – ma on swoich adwokatów i krytyków. Ale jako bankowiec, któremu przyjdzie ten pomysł realizować, muszę zwrócić uwagę na kilka niejasnych szczegółów.

Przede wszystkim – jak ten podatek byłby pobierany? Czy same banki naliczałyby pewien odsetek (mówi się o 20 proc. od zysków) i odprowadzałyby do urzędów skarbowych? To sposób najprostszy, ale zarazem przesądzający o charakterze tego podatku: musiałby być liniowy, jednakowy dla wszystkich. Emeryt lokujący swoje drobne oszczędności i milioner płaciliby te same 20 proc. Gdyby jednak uznano, że sprawiedliwszy byłby podatek progresywny – odsetki od lokat byłyby sumowane z innymi przychodami podatnika, a bank informowałby tylko swojego klienta o jego dochodach i on sam wypełniałby zeznanie podatkowe.

Może dla szerokiej opinii społecznej to bez znaczenia, ale mnie trudno przejść obojętnie wobec pytania, kto zapłaci za nowe systemy informatyczne, w jakie mój i inne banki (a także fundusze inwestycyjne, biura maklerskie itd.) będą musiały się uzbroić. Nie mówiąc o pokusie zatajenia pewnych przychodów, jakiej ulegną liczni podatnicy, jeśli wybrany zostanie ten drugi wariant.

Wprowadzenie podatku od odsetek bankowych bardzo zmniejszyłoby atrakcyjność lokat. Ich oprocentowanie i tak maleje wraz ze spadkiem inflacji. Liczę, że jeśli na to nałoży się podatek, to dzisiejsze średnie oprocentowanie lokaty 12-miesięcznej (w moim banku 11,85 proc.) na koniec przyszłego roku spadnie niemal o połowę. Już nie tylko przewidywania, ale pierwsze badania opinii publicznej ostrzegają, że ograniczy to skłonność do oszczędzania pieniędzy w bankach.

Polityka 41.2001 (2319) z dnia 13.10.2001; Komentarze; s. 13
Reklama