6 października w katowickim Spodku będziemy mieli największe święto bluesa w naszej części Europy. Irek Dudek, pomysłodawca, organizator, czyli – mówiąc krótko – ojciec Rawy, zapowiedział, że tegoroczna 21 z kolei edycja festiwalu ma się wyróżniać przede wszystkim różnorodnością muzycznej oferty. Fani czekają na pewno na występ kalifornijskiej bluesowej legendy – zespołu Canned Heat, który zaczynał 37 lat temu, wielokrotnie zmieniał swój skład, ale wciąż jest jednym z najjaśniejszych punktów na światowej mapie bluesa i... rocka przy okazji. Tradycyjną akustyczną muzykę zaprezentują Cephas&Wiggins z Waszyngtonu, wystąpią też znakomici Brytyjczycy – Big Town Playboys. I wreszcie rewelacja dla tych, którzy sądzą, że blues to styl raz na zawsze ukształtowany i zamknięty w schematach – Michael Hill’s Blues Mob z Nowego Jorku. Hill gra oczywiście bluesa, tyle że mocno eksperymentalnego z elementami rapu i reggae. Stawkę zagraniczną uzupełnią artyści polscy, obok weterana naszej sceny bluesowej Sławka Wierzcholskiego, głównie młode zespoły takie jak Blues Flowers, Tipsy Drivers czy Green Grass. Z pewnością każdy, kto przyjedzie do Katowic, przekona się, jak wiele odcieni, brzmień i klimatów niesie w sobie ta z pozoru prosta, a tak naprawdę nader wyrafinowana i energetyzująca muzyka. M.P.
[dobre]
[średnie]
[złe]