• „Życie” zamieściło słownik gwary pielgrzymkowej, pochodzący z książki „Ku Jasnej Górze z WAMP” pod red. ks. Zygmunta Malackiego. Jedno z ciekawszych haseł: „Lewa wolna – nie oznacza amnestii dla komunistów w ramach miłosierdzia chrześcijańskiego, a jedynie pozostawienie na lewej stronie drogi przejazdu dla samochodów”.
• W biurze wyborczym Aleksandra Kwaśniewskiego dyżurował m.in. były wieloletni ambasador w Moskwie Stanisław Ciosek, który w niebanalny sposób zachęcał do głosowania na obecnego prezydenta: „To jest bardzo dobry prezydent, ma duże doświadczenie, dlatego druga kadencja będzie jeszcze lepsza, tym bardziej trzeba na niego głosować. Kwaśniewski to taka nasza coca-cola, w świecie jest bardzo popularny i szanowany”.
• „Tygodnik Siedlecki” zamieścił relację ze spotkania mieszkańców Sokołowa Podlaskiego z ludźmi Andrzeja Leppera (kandydat na prezydenta nie dojechał, bo miał sprawę w sądzie). Wolny wniosek z sali: „Nowy prezydent musi być umiarkowany, mieć szkołę i reprezentować nasz kraj. Czy Lepper tym wymogom odpowiada? Moim zdaniem – nie. On jest za delikatny na prezydenta. A może Lepper na premiera? Tak bym zagłosował”.
• „Bez Pomorza, Kaszub, Gdańska, nie uda się szarża ułańska” – ulotki tej treści rozdawał kandydat na prezydenta Marian Krzaklewski podczas spaceru ulicą Długą w Gdańsku. A prozą dodawał: „Gdańsk stanie się centrum walki o polskość”.
• „Nasza Polska” o politycznych włamaniach: „Listy z 7 tys. podpisów pod kandydaturą pos.