Na wysokie bezrobocie w Polsce zapracowali politycy. To ich decyzje spowodowały, że w ciągu ostatnich pięciu lat koszty pracy w Polsce wzrosły dwukrotnie. Skutek jest taki, że choć płace są niskie, pracownik kosztuje swego pracodawcę coraz więcej. Z każdych 10 dolarów, jakie wypracowuje Japończyk – do jego prywatnej kieszeni trafia 8,2 dolara. W Stanach Zjednoczonych pracownik na rękę dostaje 7 dolarów, w krajach Unii Europejskiej – 6 dolarów. Najgorzej jest w Polsce – przy zarobkach nieprzekraczających pierwszego pułapu podatkowego 5,5 dolara dostaje pracownik, resztę zabiera państwo. Przy wyższych – państwo zabiera ponad połowę. Jeśli sytuacja ta nie zmieni się gruntownie, nie ma mowy o skutecznej walce z bezrobociem. Wręcz odwrotnie, pracodawcy – zwłaszcza zagraniczni – coraz chętniej przenoszą produkcję z Polski na Ukrainę czy do Rumunii.