Polska już dawno zamknęła granice przed importowanym mięsem wołowym i jego przetworami. Wolimy jeść własne wierząc, iż niewykrycie BSE u nas oznacza, że nasze krowy nie są zarażone prionami. Estończycy nie mają takiej pewności – ich rząd właśnie zakazał importu polskiej wołowiny, bydła oraz zarodków bydlęcych, a także paszy zawierającej białko zwierząt. Z kolei USA zamknęły swoje granice przed importem zwierząt i mięsa z Unii Europejskiej.
Polityka
13.2001
(2291) z dnia 31.03.2001;
Gospodarka;
s. 68