W artykule Faridy Kuligowskiej (POLITYKA 12) pada stwierdzenie, iż pułkownik von Trescow został stracony. Według znanych mi źródeł pułkownik von Trescow popełnił samobójstwo. Kiedy stało się jasne, że Hitler przeżył zamach, a operacja przejęcia władzy przez spiskowców załamała się, pułkownik von Trescow wjechał na pas ziemi niczyjej oddzielającej pozycje radzieckie i niemieckie, następnie upozorował potyczkę z Armią Czerwoną i strzałem w głowę odebrał sobie życie.
Łukasz Wojtkowicz
Polityka
13.2001
(2291) z dnia 31.03.2001;
Listy;
s. 85